Pani Jabłoń
Pani Jabłoń szatę strojną ubrała,
Aż się pod nią gałązki uginały.
Niczym Panna młoda przed ślubem się zdała,
Kwiaty słodko pachnące do słońca się śmiały.
Pani Jabłoń pięknie obrodziła,
Jabłka soczyste, dorodne.
Pani Jabłoń dostojnie weszła w życia słotę,
Jabłka soczyste i zdrowe straciła.
Przyozdobiła się w liście czerwone i złote,
Swym pięknem innych wciąż nęciła.
Aż wiatrem jej gałązki smagane,
Pogubiły liści złotych ozdobę.
Deszczem siarczystym oblewane,
W płaczącą, chłodną, jesienną pogodę.
Pani Jabłoń nikogo już swym pięknem nie ujmowała.
Jej śnieżnobiałe kwiecie zostało wspomnieniem.
Swoich gałązek pod ciężarem owoców już nie uginała,
I tylko do wiatru wtórowała ciężkim westchnieniem.
autor: pirit
W Art-Piaskownica, zostało ogłoszone wyzwanie, którego motywem przewodnim jest drzewo. Ja na to wyzwanie zrobiłam podkładki pod kubki z motywem jabłoni.
Pozdrawiam