Śnieg nam wszystkim popsuł szyki,
przykrył jajka i koszyki
a kurczaczkom zmarzły nóżki,
więc się tulą do rzeżuszki,
lecz choć śnieg nam pada w święta
i pogoda taka wstrętna
my święconym się dzielimy
i radości wszem życzymy.
Kochane moje życzę Wam wesołych, radosnych, spokojnych i pogodnych Świat Wielkanocnych.
Oglądam Wasze blogi i już bardzo wiosennie u niektórych, tak zieloniutko, żółciutko i jajecznie. Też Wam pokaże zdjęcia z zielonym, ale nie będzie to ozdoba świąteczna tylko torcik dla mojej najstarszej latorośli. Tak jak ja to mam w zwyczaju nieraz bez zastanowienia odpowiadam na pytania i tym razem syn zapytał; - " Mamuś zrobisz mi tort taki jak Minecraft"* - Pewnie że ci zrobię, a ta "zaraza mała" jak ja mówię do niego, że ma coś zrobić to zazwyczaj zapomina, a tu patrz, przed urodzinami przypomniało mu się co mu obiecałam rok wcześniej czyli w poprzednie urodziny. Chcąc nie chcąc matka się wzięła do roboty, muszę przyznać, że nie lubię piec, ale tym razem upieczenie i przełożenie ciast to był "pikuś", zabawa zaczęła się jak trzeba było zrobić masę cukrową. Babulki kochane ! 4 godziny robiłam samą dekoracje. Praca może i nie ciężka, lecz dłubanina straszna, ale za to mina Kacpra gdy zobaczył tort - bezcenna.
* Dla nie zorientowanych Minecraft to taka gra składająca się z samych kwadratów. Pozdrawiam