środa, 19 września 2012

sobota, 15 września 2012

A miało nie być kwiatów.

Dawniej na ślub do życzeń obowiązkowo były kwiaty, później dróżki, starości i jeszcze kilka osób z rodziny nosili tą wiecheć* do kościoła albo na sale weselną. Kwiaty za dwa dni poszły do kosza zostały tylko na zdjęciach.
To było kiedyś - teraz zamiast kwiatów nosi się kupon lotto, kredki i farby, maskotki, ubranka dla przyszłego potomka, książki.
Tym razem Młoda Para nie życzyła sobie kwiatów, zamiast kwiatów - wino.
Żeby było krakowskim targiem zrobiłam pudełko na wino w kwiaty.




* wiecheć -pęk czegoś sterczącego.


pozdrawiam

sobota, 1 września 2012

Kołowe zgubisko

Jak to u nas dziwnie w tej Polsce, ludzie zamiast na śmietnik śmieci wywozić to wolą wywalić w lasach, przy drogach nawet jeżeli muszą jechać z tym o wiele dalej niż do śmietnika, jak to mówił jeden znajomy "buroki". Buroki* wyrzucają śmieci do lasu, choć ich kontener jest stale pusty, a i tak płacą nie od ilości śmieci, tylko od osoby, dziwne to ale może nie oganiam sposobu myślenia buroków. Pisze o tym, ponieważ byłam na spacerku w lesie dość oddalonym od domów i jakiejkolwiek drogi, a mimo to pełno śmieci i to aż dziw bierze jakich.



A co znalazłam będąc na grzybach ?, znalazłam starą rafkę z koła od rowerku.
Miałam zabrać do domu i wrzucić do śmietnika, ale mnie naszło i zrobiłam z niej taka póżno-letnią pierdółkę.












Ślubny miał w domu dwie duże rafki ze swojego roweru, jedną mu zakosiłam i zrobiłam dekoracje do altanki.



 


*buroki - ludzie, którym nie da się przetłumaczyć, że śmieci najlepiej wyglądają w koszu niż  pod drzewem lub przy drodze.

pozdrawiam
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...