Zaczynam przygodę z blogowaniem, ale szczerze nie wiem od czego zacząć, więc zaczynam od śniegu i jarzębiny.
Wreszcie nasypało, a zapowiadało się, że przed Świętami nie zobaczymy nawet płatka śniegu, a tu proszę jest 20 cm, ciężki, w sam raz na lepienie bałwana. Drzewa aż uginają się pod ciężarem śniegowych czap.
Wreszcie nasypało, a zapowiadało się, że przed Świętami nie zobaczymy nawet płatka śniegu, a tu proszę jest 20 cm, ciężki, w sam raz na lepienie bałwana. Drzewa aż uginają się pod ciężarem śniegowych czap.
Jarzębina jeszcze nie obrana przez ptaki z racji braku śniegu i dostępu do innego pożywienia, została pięknie ubrana w świąteczne śniegowe czapeczki. Piękne kontrasty koralowej jarzębiny i śniegowej bieli, wyjątkowy zestaw kolorystyczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz