to jest przykład jak z niczego można zrobić coś, wystarczy troszeczkę kreatywności, pomysłu i chęci. Wiem czym to smakuje. Sama za młodszych lat lubiłam szyć, przeszywać. Maszyna do szycia stała u mnie obowiązkowo w pokoju. Uczyłam się szyć na starej maszynie u babci na Singerze na pedał, dzięki niej oswojenie elektrycznej nie było dla mnie trudne. Teraz niestety nie mam czasu szyć, ale jak potrzebuję nie muszę biegać po krawcowych. Bo bezcenna umiejętność.
No nie wytrzymam :) Jaka modelka:) jakie pozy:) urocza:)
OdpowiedzUsuńSpódniczka super....ale co tam spódniczka.....modelka mnie powala.....:) Rasowa modelka rośnie, gesty wrodzone i spojrzenia:)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona modelka :) przeróbka jak zawsze fajna i pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńto jest przykład jak z niczego można zrobić coś, wystarczy troszeczkę kreatywności, pomysłu i chęci. Wiem czym to smakuje. Sama za młodszych lat lubiłam szyć, przeszywać. Maszyna do szycia stała u mnie obowiązkowo w pokoju. Uczyłam się szyć na starej maszynie u babci na Singerze na pedał, dzięki niej oswojenie elektrycznej nie było dla mnie trudne. Teraz niestety nie mam czasu szyć, ale jak potrzebuję nie muszę biegać po krawcowych. Bo bezcenna umiejętność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iz
Modelka piękn zadowlona. Przeróbka świetna!
OdpowiedzUsuń