Plan na tegoroczne święta to biel, zieleń, naturalne materiały oraz futrzane dodatki.
Oczywiście nie obejdzie się bez tak modnych skrzatów. Jednak w moim przypadku muszą być w pasujący kolorze. Plan zakłada, że nie będzie czerwonego, ale.... czas pokaże co z tego wyjdzie.
Do wykonania potrzebne jest:
* rękaw ze swetra lub skarpeta,
* kawałek futerka, dwa rodzaje.
* wypełnienie (ryż, kasza, fasola),
* klej na gorąco, drut, wata, skarpeta nylonowa.
W domu nie miałam starych swetrów, zatem wizyta na galeryji* była niezbędna. Kupiłam kilka 😉 swetrów i kurtek z futrzanymi obszyciami, bo na brodę trzeba futerko.
Rękaw sklejamy na dole. Fasolę wsypujemy do skarpety nylonowej i firmujemy za pomocą taśmy klejące, coby nasz skrzat był trochę wyższy.
Wypełnienie wkładam do rękawa, odcinamy niepotrzebna cześć rękawa.
Wypełnienie wkładam do rękawa, odcinamy niepotrzebna cześć rękawa.
W środku przyklejany zwinięty u podstawy drut i zaklejamy wierzch korpusu skrzata. Drut będzie nam potrzebny do uformowania czapeczki.
Ze skrawka materiału robimy noska i przyklejamy w wybranym miejscu. Pod noskiem doklejamy brodę.
Żeby nam wyszła zgrabna czapeczka, musimy odciąć cześć materiału. Odcięte części sklejamy, nakładamy na wystający z korpusu drut i przyklejamy. Na zakończenie naklejamy drugi rodzaj futerka, a dzięki drutowi możemy w dowolny sposób uformować kształt skrzaciej czapki.
Kto nie ma kleju na gorąco może to wszystko zrobić za pomocą igły i nitki.
Tak oto powstał pierwszy element dekoracji świątecznej.
* sklep z używana odzieżą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz