Chciałabym się z Wami podzielić przepisem na coś do barszczyku, krokiecik to nie jest, trudno też to nazwać pasztecikiem, ja to nazywam po prostu „coś do barszczyku”. Można to szybciutko zrobić, mało przy tym pracy, po prostu same zalety, polecam.
Coś do barszczyku
Ciasto
1/2 kg maki
30 dag margaryny
1/2 szklanki śmietany
3 jajka
1 łyżeczka soli
Ciasto zagnieść, podzielić na 2 części i do lodówki. Kiedy ciasto mamy w lodówce, przygotowujemy farsz.
Farsz
60 dag mięsa mielonego
30 dag pieczarek. można dodać grzybów leśnych
2 cebule
2 cebule
1/2 główki kapusty białej
3 jajka
25 dag sera żółtego
pieprz, sól
Kapustę poszatkować, posolić lekko i sparzyć - wystudzić.
Cebule udusić z pokrojonymi pieczarkami.
Kapustę + mięso+ cebule z pieczarkami + jajka, wyrobić ręką na koniec dodać żółty ser i przyprawy.
Blachę wyłożyć papierem, 1/2 ciasta rozwałkować, dać na blachę, farsz wyłożyć na ciasto, ubić,. Rozwałkować resztę ciasta i przykryć farsz.
Całość posmarować roztrzepanym jajkiem, piec w temperaturze do 170°C przez około 1godz i 10 minut
Wygląda ciekawie :) Miła odmiana do krokieta... :) Muszę wypróbować! :) Dziękuję za udział w moim candy na nowy rok, życzę powodzenia jak przyjdzie czas losowania :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń