sobota, 27 października 2012

Po beskidzie błądzi jesień....


 Słońce nad stadniną,
w końską grzywę chowa twarz,
wstęgą nad łąkami
jeszcze się unosi mgła... 

...Konie, dumne konie
w blasku wstającego dnia,
czułe i szalone,
czemu was uwielbiam tak?



Mgła, wiatr i droga wiodąca doliną potoku sprawia przygnębiające wrażenie zimna, jakoś nie spodziewałam się na dalszą cześć dnia niczego innego niż chłód i wiatr, ale jakież było moje zdziwienie kiedy z doliny potoku wyjechałam w góry.



 






Piękne te moje góry nie za wielkie, ale jakie cudowne i urocze






Zimny poranek odszedł w zapomnienie, a ciepła, złota jesień ukazała się w całej swej krasie i wyjątkowo pięknie przywitała nas na stokach Prusowa* ścieląc pod końskie nogi, czerwone i żółte liści, przejazd okazał się wyjątkowym nie tylko ze względu na moich czworonożnych towarzyszy, ale także plener, słonko przebijające się przez mgłę oświetlało jesienne korony drzew, wszechobecny czerwony kolor sprawiał wrażenie płonącego lasu. 





 A teraz z innej beczki. zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć tu,  tu,  tu i tu  z Hubertusa organizowanego przez "Strażników Beskidów"*, piękne zdjęcia i konie jest na co popatrzeć.

* Prusów (1010 m n.p.m.) - szczyt w Beskidzie Żywieckim.
* Beskidzkie Stowarzyszenie Miłośników Koni i Przyrody "Strażnicy Beskidów"


Z jesiennymi pozdrowieniami 

4 komentarze:

  1. Ale u Ciebie pięknie! wspaniale mieszkać w takim otozeniu, aż zazdroszczę, dziękuje za odwiedziny i ciepło pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jesienią góry są najpiękniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...