wtorek, 20 marca 2018
Czas powrotów.
Wracam po trzech latach nie obecności, w tym czasie przeprowadziłam się do nowego domu, dzieci mi urosły, ja o trzy lata starsza. Pożegnałam psa, wieloletniego przyjaciela Maxa, który był moim kompanem w wycieczkach, rajdach. Słuchał, nie marudził, nie gadał, po prostu był. Na pocieszenie dostałam kotkę o imieniu Zorra, dziwny kot z niej, łasic się nie lubi, czasami pogada coś do mnie, ale jednak kot to nie to samo co pies.
Dobra było minęło, teraz wznawiam działalność :-), dalej będzie o wszystkim: ogrodowo, domowo, będzie zrób to sama, będzie ładnie, pięknie i kreatywnie. Mam nadzieję, że ciekawie.
Zapraszam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz