Dzisiaj z cyklu recykling.
Z racji tego, że mam małą kuchnię i mało miejsca, a rzeczy więcej niż półki zdołają pomieści, dlatego suszone grzybki przechowuję w kuchni na meblach w zamykanych pojemnikach po .... wódce.
Z racji tego, że mam małą kuchnię i mało miejsca, a rzeczy więcej niż półki zdołają pomieści, dlatego suszone grzybki przechowuję w kuchni na meblach w zamykanych pojemnikach po .... wódce.
Pojemniki wyglądały dość nieciekawie i postanowiłam je troszkę upiększyć.
Mistrzem decoupage nie jestem, dlatego nie wyszły idealnie, a z racji zajmowanego miejsca w kuchni nikt im się z bliska przyglądać nie będzie.
po przed
super, dla mnie mistrzynią szczytów wielu jesteś ;)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńo proszę jaki uroczy pomysł na recykling i przydatny taki... wyszły świetnie!
OdpowiedzUsuńWarte odgapienia:-)
OdpowiedzUsuńTo lubię, wykorzystać wszystko, by było i ładne i nic sie nie zmarnowało!
OdpowiedzUsuńPomysł świetny.
Pozdrawiam:))