Jak się nie jest na bieżąco .......to nas czeka niespodzianka.
Mąż zawiózł Kacpra do szkoły , Olu do przedszkola i poszedł spać, bo po nocce. Ja popijam sobie poranna kawę, miałam włączyć komputer i sprawdzić pocztę, ale mi się nie chce, bo jak włączę, to znowu wejdę na Wasze blogi i będę czytać, czytać i .. a zresztą same wiecie jakie to wciągające, wiec lepiej kompa nie włączać, Spacerując po domu i wpadam na pomysł zmiany firanek, więc szybko umyłam okno, potem kolejne i jeszcze inne dwa. Jest godz. 11:40 dzwonek do drzwi, patrze przez okno listonosz, wychodzę
- "Dzień dobry"
- "Dzień dobry, oj przepraszam, ze obudziłem."
i w tym momencie przypomniałam sobie, że wylazłam na pole w piżamie, bo ja w porannym zakręceniu okna w piżamie myłam ;-P, ale nie dając po sobie poznać zaskoczenia, odbieram listy i ... paczkę.
Hm dziwne nic nie zamawiałam, adres nadawcy nic mi nie mówi, myślę pomyłka, no ale do mnie więc odbieram.
A w pudełku, słoiczek we wdzianku z szydełka, koszyczek, szydełkowa ozdóbka, jeszcze kilka drobnostek na osłodę, a ja dalej z myślą, ze ktoś się pomylił, czytam liścik, a to NIESPODZIANKA od
a teraz dostałam zachwycające prezenciki i ciesze się ogromnie z tej niespodzianki.
pozdrawiam
Ciesze się ogromnie , mam nadzieje że naszyjnik pasuje :)
OdpowiedzUsuńPs.kawka+piżamka=szczęście ;))
Ciesze się ogromnie , mam nadzieje że naszyjnik pasuje :)
OdpowiedzUsuńPs.kawka+piżamka=szczęście ;))